niedziela, 23 września 2012

Finał Skandii w Kwidzynie

W sobotę 22 września pożegnaliśmy Skandię Maraton Lang Team edycją w Kwidzynie. Zawodnicy CCC Polsat Polkowice wygrali klasyfikację kobiet i mężczyzn. Magdalena Sadłecka i Dariusz Batek sukces przypieczętowali zwycięstwami na dystansie Grand Fondo. Bartosz Banach drugi w Kwidzynie. Mimo wszystko drużyna HP-Sferis triumfowała w klasyfikacji drużynowej.

Prognoza pogody sugerowała deszcz od rana. Padać na dobre zaczęło dopiero w chwili wylosowania zdobywcy nagrody głównej - Jeepa Grand Cherokee.
Ale zacznijmy od początku. Nasza drużyna wystartowała w 5 osobowym składzie. Marta, Adam, Piotr, Igor, Michał. Każdy wybrał dystans jaki mu odpowiadał.
Skandia słynie z prestiżu i szerokiej oprawy medialno - sponsorskiej.
Słynie też z najłatwiejszych tras, olbrzymiej liczby zawodników. Jak zwykle przez pierwsze 10 minut jedziemy w korku. Czasem tak wolno, że trzeba podpierać się nogami.
Oczywiście gdy jest szerzej można objeżdżać słabszych zawodników. Tym razem korek pojawił się już na początku. Organizatorzy zafundowali wąskie gardło i piaskownicę na wyjeździe z parku zawodów. Nie jest dobrze gdy pierwsze 700m pokonuje się w czasie przekraczającym 5min.
Jedynym sposobem jest ustawienie się na czele sektora startowego. Ale trudno - wyniki i tak mieliśmy niezłe zważywszy na okoliczności. Piotr Habaj na miejscu 25 w generalce Medio.
Wiele zawodników skarżyło się na policjanta, który zatrzymywał rowerzystów zamiast samochody. Do tego sędzia rugał zawodników. Z tego co nam wiadomo nie doszło do wypadku choć ruch samochodowy regularnie przecinał się z wyścigowym. Jak opisuje to MTBnews.
Piotr Habaj
Moja sytuacja była taka, że jechałem w małej ucieczce 4-5 osób. Z daleka widzieliśmy policjanta jak miał ruch zatrzymany. Nikogo za nami nie było widać. Jak dojechaliśmy do skrzyżowania gdzie kierował ruchem, to do nas ręką że mamy się zatrzymać. My zwolniliśmy wielkie oczy o co chodzi, ale ktoś od nas się wyrwał to za nim pojechaliśmy. On do nas że pokazuje że stać !!! Moim zdaniem zrobił to specjalnie, nie ma innego wytłumaczenia. Czemu miał zatrzymany ruch jak nikt nie przejeżdżał, a jak się zbliżyliśmy puszczał auta. Ten policjant stwarzał zagrożenie na zawodach a nie dbał o bezpieczeństwo ruchu.
Regulamin mówi: 11.4 Zawodnicy muszą przestrzegać przepisów ruchu drogowego.
Ten zapis w regulaminie jest niedorzeczny, lecz chroni organizatorów od odpowiedzialności błędne zabezpieczenie trasy.
Marta Kamińska, a za nią mężczyzna na rowerze. Marta jak zwykle tuż za pudłem w K-3 Medio. Miejsce czwarte w kategorii.
Nasze wyniki z Kwidzynie:
Medio 70km
25. Piotr Habaj (8 miejsce w M-3), czas 2:32:35 (+17:11)
123. Michał Dąbrowski (27 miejsce w M-2), czas 3:07:49
132. Marta Kamińska (4 miejsce w K-3), czas 3:13:56
Mini 45km
129. Adam Świeca (30 miejsce w M-2), czas 1:52:35 (+29:21)
235. Igor Bereza (53 miejsce w M-2), czas 2:03:31

Klasyfikacja końcowa (liczba edycji w których zawodnik wziął udział):
Medio
K-3   5. Marta Kamińska (3)
M-3 24. Piotr Habaj (3)
M-2 56. Michał Dąbrowski (2)
Mini
M-2 17. Adam Świeca (4)
M-2 210. Igor Bereza (1)

Stwierdzam Skandię bo płasko. Uśmiech na naszych twarzach wywoływały krzyki pani z obsługi zawodów ostrzegającej o zjeździe. Najtrudniejszy zjazd w tej serii jest pięciokrotnie łatwiejszy od zjazdów na zawodach XC. Skandia Maraton Lang Team przyciąga jednak ponad tysiąc zawodników na każdej edycji.
Rywalizacja odbywa się zgodnie z ideą sportu. Startować może każdy. Podczas rywalizacji wszyscy są równi, a wygrywa każdy osiągający linię mety.
Ogólnopolskie serie zawodów powoli osiągają swoje finały. Przed nami kampania jesienno - zimowych zmagań w deszczu i śniegu.
Przygotujemy się tak by w następnym sezonie odwiedzać miejsce poniżej.
wyniki
galeria
ślad z GPS Medio

tekst Adam Świeca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz