W niedzielę 09 Grudnia jeden z reprezentantów Teamu udał się na kolejną wycieczkę turystyczną. Nosiła nazwę Pstrąg i
inne dobra i organizowana była przez portal RWM. Główny organizator: Topol.
Udział w niej wzięli:
Topol, Piotr, Marek, Łukasz, Monika, Tomek, Krzysiek
(odłączył w Kolbudach).
Zaplanowanym miejscem zbiórki był Otomin – Plaża.
W te tajemnicze miejsce udaliśmy się tam w dwie osoby z Markiem. Podróż przebiegła z przygodami bo nie
wiedzieliśmy jak tam dojechać. Ale metodą prób i błędów w końcu się udało.
Na miejscu zastaliśmy całkiem niezłą ekipę, liczącą 7 osób.
Celem wycieczki był dojazd do Kleszczewa na pyszną rybkę
oraz powrót.
Z racji tego że na dobrą sprawę mogliśmy być na miejscu
bardzo szybko przedłużyliśmy trasę. Chodziło o to żeby przed jedzeniem trochę
sobie pojeździć i miło spędzić czas.
Trasa raczej płaska bez zbędnych wzniesień, lecz ze względu na panujące warunki do łatwych
nie należała. Śnieg utrudniał trochę płynną
jazdę, ale można było potraktować to w formie dobrego wytrzymałościowego
treningu. Dzięki dystansowi jaki mieliśmy do pokonania z Gdańska
Gł. Do Gdyni wyszło równo 105 km.
Panująca pogoda była dość przyjazna, w okolicach – 6 stopni.
Rozleniwiliśmy się po dojeździe do Kleszczowa. Rozsiedliśmy zajadając
pysznego świeżutkiego Pstrąga (niebo w gębie) i odpoczywaliśmy. Lecz trzeba
było wracać. Do Pruszcza jechaliśmy już szosą zaliczając ciekawe punkty do
obejrzenia widoczne na zdjęciach.
W Gdańsku pożegnaliśmy się z uczestnikami wycieczki i
pojechaliśmy w dwie osoby czyli Ja z Markiem w stronę Gdyni. Nadmorska ścieżka nadaje się śmiało do jazdy na sankach czy nartach. Marek pognał do Rumi.
Bardzo fajna wycieczka. Dostarczyła nam dużo frajdy i zabawy. Wypady turystyczne
to niezła odskocznia od codziennych spraw. Do zobaczenia na następnych.
Piotr Habaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz